Zabita
,,Zabita,,
Jestem zabita jak ta fala niezbita, co się uności i aż o skok się prosi.
Płakałam daremnie lepiej ci już beze mnie?
Wiecznie narzekałeś jaka ja zła ale to mnie zabiłeś i odszedłeś o tak.
Staje na krawędzi bloku, robie ruch dmuch i w mroku.
Dzisiaj zmartwych wstane kochanie, nie został po tobie ślad, odszedłeś na amen.
Dziko trzęsące się ręce już nie chce nic więcej niż kilka fajek pasujących kolorem do moich nike.
Palone fajki, muzyka w tle a ty gdzie/
No tak zostałam sama zapomniałam że powiedziałeś ,,wypie*dalaj.
Moje serce puste, ja nie usnę, znów płacze w poduszke.
Wydarłeś mi serce czego ty chesz już więcej?
Piszesz ,,kochanie,, szkoda ze do ninnych pisałeś też i tak.
Zabawa uczuciami? Było coś między nami?
Mówisz że tęsknisz a to gwóno prawda, jedyne co prawdziwe to twoja zdrada.
I chodź codziennie na nowo mi pęka serce zapomnę o tobie czym prędzej